Kobiece piekło pod rządami dyktatury – Opowieść podręcznej

Źródło obrazka wyróżniającego: Link

Geneza

Opowieść podręcznej powstała na podstawie bestsellerowej antyutopii autorstwa Margaret Antwood. Książka była feministycznym manifestem przeciwko kontrowersyjnej polityce prezydenta USA Ronalda Reagana, który był bardzo niechętny wobec ruchom emancypacyjnym kobiet w Stanach. Pomimo ciężaru lat (została wydana w 1985 roku) powieść jest zaskakująco aktualna. I straszy tak samo jak kiedyś. Została nagrodzona Nagrodą im. Arthura C. Clarke’a jako najlepsza powieść science fiction. Stawia się ją w jednym szeregu z takimi antyutopiami, jak: Rok 1984, Folwark Zwierzęcy, czy Nowy, wspaniały świat. Tegoroczna produkcja Hulu to druga ekranizacja powieści. Pierwszą nakręcono w 1990 roku. Pieczę nad serialem sprawuje Bruce Miller, twórca scenariuszy do m.in. The 100 Ostrego dyżuru.

Fabuła

Niedaleka przyszłość. W USA niedobrze się dzieje. Dziura ozonowa się powiększa, trwa globalne ocieplenie, a na domiar złego rodzi się coraz mniej dzieci. Kongres i prezydent nie wiedzą, jak zaradzić kryzysowi. Władzę przejmuje fundamentalistyczna dyktatura – Bank Myśli Synów Jakuba. Powstaje Republika Gileadzka. Katastrofa demograficzna i klęski żywiołowe zostają zażegnane. Społeczeństwo jednak płaci za to wygórowaną cenę. Kobiety zostają pozbawione wszelkich praw i stają się konkubinami rodzącymi dzieci Komendantom poszczególnych części kraju i ich bezpłodnym żonom. Główną bohaterkę poznajemy w nader nieprzyjemnych okolicznościach – ucieka wraz z rodziną przed stróżami nowego porządku. Niestety, zostaje złapana i przewieziona do Czerwonego Centrum, gdzie szkolą się wszystkie podręczne. Wkrótce trafia do domu jednego z Komendantów, by urodzić mu dziecko. W razie nieposłuszeństwa czyha nad nią groźba zesłania do Kolonii, gdzie czeka ją praca w nieludzkich warunkach. Offred (Of – Fred, czyli własność Freda) ma jeden cel – przetrwać.

Bohaterowie

Bohaterowie są mocną stroną serialu. Jest ich niewiele, ale każdy jest na swój sposób ciekawy. Mają wyraźnie zarysowane charaktery, choć z początku niektórzy z nich mogą się wydawać enigmatyczni. Jednak z rozwojem serialu ich relacje z główną bohaterką pogłębiają się. Poznajemy ich z perspektywy Fredy.

Niezłomna podręczna
Freda(June)

Świeżo upieczona podręczna. Jej jedynym celem jest przetrwać. Pełna pogardy dla ludzi, którzy uczynili jej życie piekłem. Na pozór grzeczna, jednak ma w sobie zarzewie buntu. Podczas licznych retrospekcji poznajemy jej dawne życie do czasu Czerwonego Centrum. Jest zagubiona w nowym świecie. Jej najlepsza przyjaciółka to Moira. Stara się zrozumieć, jak doszło do obecnej sytuacji. Potrafi wykorzystać innych do własnych celów. Elizabeth Moss wcielająca się w rolę Fredy wykonała kawał niezłej roboty. Nie musiała nic mówić. Z jej twarzy dało się wyczytać wszystkie targające June emocje.

Niepokorny urzędnik
Komendant Fred Waterford

Wiecznie zapracowany urzędas. Jeden z członków Banku Myśli Synów Jakuba. Filar rewolucji. To on ma spełnić niechlubną rolę samca rozpłodowego. Wykazuje zaskakująco wiele emocji, jak na bezlitosnego tyrana, na jakiego jest wykreowany. Uwielbia łamać zasady i grać w Scrabble. Do pewnego momentu w fabule kompletnie nie zwraca uwagi na Fredę. Z żoną łączą go napięte stosunki. Grany przez Josepha Finnesa, znanego z jednego z moich ulubionych filmów wojennych – Wróg u bram.

Agresor i ofiara
Serena Joy

To dziwne, że jedną z najwredniejszych postaci w serialu jest właśnie kobieta. Miałem nadzieję, że okaże solidarność z biedną Fredą, jednak okazało się, że Serena Joy nie tylko popiera ustrój, który odbiera jej ambicje i władzę, ale też brała udział w jego stworzeniu! Żona Komendanta nieraz zachodzi Fredzie za skórę, bo nienawidzi jej od chwili, gdy ją zobaczyła. Grana przez Yvonne Strahovski Serena pomimo stanowczego wyglądu potrafi okazać serce – oczywiście tylko wtedy, gdy ma bardzo dobry powód.

Tajemniczy szofer
Nick

Osobisty szofer Komendanta. Mieszka w małej przybudówce obok domu. Odkąd Freda przebywa u Waterfordów, bardzo bacznie ją obserwuje. Moment, w którym poznajemy jego historię jest jednym z najlepszych w Opowieści podręcznej. Rozciąga wokół siebie aurę nieufności i tajemniczości. Z czasem dowiadujemy się o nim coraz więcej i więcej. Odgrywa dużą rolę w serialu. W rolę szofera Nicka wcielił się Max Minghella, znany z kolejnego uwielbianego przeze mnie filmu – The Social Network.

Oprócz wymienionych przeze mnie postaci w serialu obecni są także bohaterowie drugoplanowi: mąż i córka Fredy, przyjaciółka Moira i inne podręczne.

Muzyka i zdjęcia

Odpowiedzialnym za muzykę w Opowieści podręcznej jest Adam Taylor. Utwory zostały świetnie dobrane do serialu. Umiejętnie współgrają z uczuciami bohaterów. Znajdziemy tu głównie współczesne brzmienia, co przypomina o tym, że akcja serialu dzieje się w niedalekiej przyszłości. Jestem kompletnym laikiem w dziedzinie kinematografii, co nie zmienia faktu, że zdjęcia bardzo mi się spodobały. Serial rozgrywa się głównie w ciasnych, zamkniętych pomieszczeniach. Nie znajdziemy tu więc pięknych, panoramicznych ujęć rodem z Władcy Pierścieni. Pełno tu jasno oświetlonych pokoi i słonecznych alej, na których pełno jest żołnierzy z naładowanymi karabinami. Z porządkiem i czystością na ulicach kontrastują wiszący przy ścianach skazańcy. Widnieją na nich symbole: Ksiądz, Gej, Uciekinier. Szczególnie spodobały mi się ujęcia na twarz głównej bohaterki, a było ich całkiem sporo. Elizabeth Moss na szczęście podołała wyzwaniu. Jej mimika doskonale odzwierciedla uczucia targające Fredą.

Wady

Opowieść podręcznej wzbudziła we mnie rozmaite uczucia: strach, niepokój, czy radość. Nie jest to serial dla fanów strzelanin i pościgów. Owszem, występuje tu kilka scen akcji. Produkcja stara się jednak budować napięcie za pomocą gry aktorskiej i dialogów. Najciekawsze było kilka pierwszych odcinków – gdy poznawaliśmy świat, i ostatnie, kiedy można było podejrzewać, w jaki sposób to wszystko się zakończy. Środkowe odcinki wiały nudą i były o wiele mniej emocjonalne niż cała reszta. W serialu występuje takie natężenie negatywnych emocji, że w niektórych momentach ogląda się go z dyskomfortem.

Nawet wśród innych podręcznych Freda nie czuje się bezpiecznie. Nie może nikomu zaufać, bo każdy może szpiegować dla władz.

Totalitaryzm

Opowieść podręcznej to fascynujące studium narodzin totalitaryzmu. Ustrój ten nie pojawia się nagle, z hukiem. Proces ten zachodzi metodą małych kroczków. Najpierw zablokowanie kont bankowych. Potem zwolnienie niepożądanych jednostek z pracy. A wszystko to pod przykrywką likwidowania zagrożeń ekologicznych i wprowadzania porządku. Podobnie jak w filmie V jak Vendetta wszystko to zachodzi za cichą zgodą społeczeństwa. Wszyscy mają już dość katastrof ekologicznych i niżu demograficznego, pozwalają więc działać władzy. Ale władzy już nie ma. Ostatni krok to zamordowanie prezydenta i członków Kongresu, ale wtedy jest już za późno, by działać. Opowieść podręcznej to nie tylko dramat o zniewolonych kobietach. To uniwersalne przesłanie: nie pozwólcie, by władza przesuwała granice i ustanawiała nowe prawa wbrew woli społeczeństwa. To rząd ma istnieć dla obywateli, nie na odwrót. Nawet gdy część społeczeństwa (w tym przypadku płeć żeńska i homoseksualiści) zorientowała się, że coś jest nie tak i zebrała się podczas protestów, nic to nie dało, bo było ich zbyt mało w porównaniu do tłumu żołnierzy. Kluczem do obalenia reżimu jest sprzeciw całego społeczeństwa. Miejmy nadzieję, że nigdy nie będzie takiej potrzeby.

Podsumowanie

Opowieść podręcznej to niejednoznaczna opowieść o kobiecie, którą można sobie podporządkować, ale nie złamać. Odnajdą się tu wszyscy fani stylistyki The Young Pope oraz mrocznych, dystopijnych klimatów. To mocna, emocjonalna produkcja z wieloma odniesieniami do współczesności. Oglądając Opowieść podręcznej miałem wrażenie, że wszedłem w skórę głównej bohaterki i razem z nią poznawałem nowy świat. Niemal czułem jej emocje. Myślę, że to najlepsza rekomendacja dla tego serialu. Nie ma tu dużo scen akcji, ale na pewno będziecie usatysfakcjonowani grą aktorską i uczuciami wylewającymi się z ekranu.

5 myśli na temat “Kobiece piekło pod rządami dyktatury – Opowieść podręcznej

Dodaj własny

  1. Od pewnego czasu zaczęło mnie już nużyć to, że najpopularniejsze produkcje tworzą napięcie poprzez muzykę i pędzącą na złamanie karku akcję, dlatego myślę, że „Opowieść podręcznej” ujęłaby mnie właśnie sposobem budowania napięcia. Opisana przez Ciebie metoda wcale nie jest łatwa, dlatego tym bardziej ciekawi mnie ten serial. Pominę już intrygujący opis, bo najbardziej przemawiają do mnie złożeni bohaterowie. A ich enigmatyczność mogę odbierać tylko jako zaleta, bo to daje gwarancję, że ta postać jeszcze nas czymś zaskoczy. Ciekawa recenzja, przyjemnie sie ją czytało. 🙂

    1. Dziękuję bardzo 😀 Też już powoli mam dość smutnego pianina przygrywającego w smutnych scenach (i trailerach). ,,Opowieść podręcznej” była od tego odskocznią. Mam nadzieję, że znajdę kilka podobnych seriali.

  2. Świetny serial, na pewno wart obejrzenia. Niedawno skończyłem pierwszy sezon i już nie mogę się doczekać drugiego. Ostatni odcinek zostawił z takim cliffhangerem, że szok.

    Wbrew temu, co piszesz, to nie jest antyutopia, lecz dystopia. Antyutopia wychodzi od utopijnych założeń, które zawodzą i obracają się na niekorzyść ludzi, dystopia natomiast bierze się z refleksji autora dzieła nad światem i obecnymi jego tendencjami rozwojowymi. Antyutopia i dystopia to nie jest to samo.

    1. Rzeczywiście, serialowa „Opowieść Podręcznej” jest dystopią. Posypuję głowę popiołem i przyznaję się do błędu. Moje przekonanie o tym, że to antyutopia mogło wyniknąć z tego, że wyszukiwałem informacje na temat zarówno serialu jak i książki. Na Filmwebie i Lubimy Czytać była mowa o antyutopii. Wikipedia zaś określa książkę jako antyutopię, a serial – dystopię. Mogło mnie także zmylić to, że w serialu jest dużo elementów antyutopijnych – zamknięte, odizolowane społeczeństwo, kobiety sprowadzone roli surogatek, rzeczywistość nie do przyjęcia dla widza. W języku codziennym oba te gatunki są używane zamiennie, jednak rozumiem, że jako osoba recenzująca dany serial powinienem bardziej zgłębić temat, za czym poszłoby dokładniejsze określenie przynależności gatunkowej produkcji, o której dyskutujemy. Nie byłem pewien, którego słowa użyć, wykorzystałem więc oba – w tekście i tagach. Dziękuję za Twój komentarz i przepraszam za błąd.

Skomentuj Kajman Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dumnie wspierane przez WordPressa | Motyw: Baskerville 2. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d bloggers like this: